Mathieu Franceschi jest na bardzo dobrej drodze do odzyskania prowadzenia w European Rally Championship uzyskując najszybszy czas na dzisiejszym etapie kwalifikacyjnym. wyprzedzając Erik Caisa i Efren Liarena.
Naprawdę fajnie, pierwsza część etapu była jak Rajd Barum, naprawdę wyboista i naprawdę szybka. Bardzo nam się podobało i cieszymy się, że wróciliśmy na asfalt. Dużo pracujemy między Estonią a teraz i jesteśmy gotowi do startu.
powiedział Franceschi
Erik Cais, startujący autem Fabia RS Rally2, był o 0,4 sek. za Franceschim, zajmując mocne drugie miejsce na odcinku, sam kierowca opowiedział na mecie odcinka.
To był czysty przejazd, w niektórych punktach mogliśmy być szybsi.

Efrén Llarena jadący zupelnie innym autem i z innym sponsorem, był trzeci najszybszy, 0,7 sek. za Franceschim, a na mecie wypowiadał się bardzo optymistycznie.
Jestem zadowolony, dobrze się bawimy i to jest naprawdę ważne. To był dobry czas, mamy dobrą prędkość, ale ta prędkość nie jest taka jak w rajdzie
Obrońca tytułu ERC i obecny lider punktacji Hayden Paddon był o 1,4 sekundy wolniejszy od Franceschiego, który zajął siódme miejsce, jadąc swoim Hyundaiem i20 N Rally2
Nasze czasy są identyczne z dziesiątą częścią sekundy w porównaniu z ubiegłym rokiem, co pokazuje, że w tej chwili utknęliśmy
mówi Paddon
Mads Østberg, który debiutuje w Rally di Roma Capitale, spędził etap kwalifikacyjny na dalszym dostosowywaniu się do mniejszej przyczepności oferowanej przez włoskie drogi. Uzyskał 14. najlepszy czas, a Adam Brezik 15. po uszkodzonej oponie w treningu wolnym.
