Miko Marczyk został ukarany 2-minutową karą podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich po tym, jak odkryto, że jeździł na niezarejestrowanej oponie.
Okazało się, że jego Škoda Fabia RS Rally2 w butach Michelin używała opony, która nie była wcześniej wymieniona na liście dostarczonej przez zarejestrowanego dostawcę opon.
W rezultacie Marczyk spadł na 25. miejsce w rajdowej tabeli, wcześniej plasując się tuż poza czołową szóstką i chcąc wywalczyć sobie drogę do powrotu. Polak popełnił krytyczny błąd, który teraz ryzykuje opuszczeniem hiszpańskiej wyspy z zerem punktów i dodać do swojej kampanii mistrzowskiej.