Takamoto Katsuta podczas Rajdu Szwecji pokazał się publiczność z bardzo dobrej walecznej strony, dzielnie walczył o fotel lidera z Esappeka Lappim, jednakże jeden moment, jeden błąd w rajdzie przekreślił szanse na zostanie bohaterem gdy jego Toyota GR Yaris Rally1 utkwiła w śniegu i kierowca nie był w stanie z niej wyjechać. Odkopywanie auta, bez pomocy publiczności nie było niczym łatwym i zabrało bardzo dużo cennego czasu, którego nie można był już nadrobić.
Kiedy przyjechałem i wróciłem do hotelu, byłem bardzo, bardzo rozczarowany i nadal nie mogłem uwierzyć w to, co zrobiłem. W przyszłości jeszcze mogą wydarzyć się wielkie rzeczy, ale jestem prawie pewien, że po jednym poślizgu wszystko będzie dobrze. To znaczy, nie jestem aż tak mocny psychicznie, ale jestem całkiem pewien, że potrafię się całkiem dobrze zresetować i nie muszę o niczym myśleć, zwłaszcza gdy bierzemy udział w rajdowym weekendzie, więc wszystko działa całkiem nieźle. Dobrze.
powiedział kierowca w wywiadzie z Dirtfish
Bardzo pomaga, jeśli zyskam coś, co mogę wcześniej zresetować lub uniknąć nadmiernego myślenia. Zwykle cały czas za dużo myślę, więc powiedziałbym, że muszę poprawić się w tym obszarze. Ale jest coraz lepiej, bo kiedy masz takie trudne, trudne chwile, za każdym razem czuję, że jest łatwiej niż chwilę wcześniej. Czuję, że także w tej dziedzinie staję się silniejszy. Mam więc nadzieję, że w przyszłości będę bardzo, bardzo silny psychicznie
dodał Katsuta
Latvala uważa, że nie jest to kwestia umiejętności. To kwestia cierpliwości. Silna mentalność pomoże Katsucie osiągnąć kolejny ważny kamień milowy w karierze: pierwsze zwycięstwo.