Maxa McRae na pewno przed rozpoczęciem pełnego sezonu startów w Rajdowych Mistrzostwach Europy liczył na dużo więcej niż sam osiągnął, jednakże ten młody kierowca zdaje sobie sprawę, że to krok w dobrym kierunku.
McRae zajmuje piąte miejsce z 20 kierowców po przedostatniej rundzie w 2023 r.: Barum Rally Zlín i nie wykazuje entuzjazmu z tego powodu.
Jestem tym zniesmaczony. Złapała nas śliska zakręt i wypadliśmy z drogi. Ja stawiam. Poszło nam bardzo dobrze, nie podejmowaliśmy ryzyka i naprawdę dobrze wyglądaliśmy na drugie miejsce. Przepraszam za cały zespół The Racing Factory – wiem, ile przygotowań wymaga takie wydarzenie, a takiego wyniku nikt nie chciał
wyjaśnił McRae
Tytuł junior ERC może być teraz dla McRae niemożliwy do zakończenia, gdy do końca sezonu na Węgrzech pozostała tylko jedna runda, ale 19-latek przynajmniej napawa optymizmem to, co był w stanie pokazać w obecnych startach.
Szybkość, którą pokazaliśmy, wygrane etapy – to pozytywne. To był naprawdę debiutancki rok w Rajdowych Mistrzostwach Europy, ale będziemy walczyć dalej
dodał Szkot