Obecny Mistrz Polski Tom Kristensson, który w Rajdzie Serras de Fafe, Felgueiras, Boticas, Vieira do Minho i Cabeceiras de Basto ostatecznie zajął dziewiątą pozycje w klasyfikacji generalnej uważa, że zrobił spory postęp w swoich dokonaniach.
Jestem bardzo szczęśliwy, że tylko wystartowałem w rajdzie, ale potem mogłem wsiąść do tego fantastycznego samochodu i poczynić fantastyczne postępy. Nie siedziałem w samochodzie rajdowym od pierwszego tygodnia listopada, a potem robimy jeden dzień testów, a potem jedziemy na rajd. Nie byłem w stanie podjąć żadnego dużego ryzyka ani pójść na coś specjalnego a dzięki dobrej pozycji startowej i dobrym warunkom było tak przyjemnie, tak miło.
Nie wiedziałem, czego się spodziewać, jeśli chodzi o wynik, ale pierwsza dziesiątka jest dobra, a z opóźnieniem, które mamy, jest jeszcze lepsze. Z pewnością mogliśmy zrobić o wiele więcej wczoraj, ale pracować tak ciężko przez tak długi czas, aby być tutaj, a potem wyruszyć na czwarty etap, to naprawdę nie dla mnie. Jak podsumowaliśmy na [ostatnim] odcinku drogi, nie mieliśmy w ogóle żadnych momentów na tym rajdzie, jedziemy całkowicie bezpiecznie, wszystko było w porządku, ale mimo to znaleźliśmy trochę tempa.
31-letni Szwed zmienił zespół i obecnie prowadzi Citroëna C3 Rally2 pod szyldem Bilteknik TRT Citroën Rally Team, z którym ma startować prawdopodobnie we wszystkich rundach ERC w sezonie 2023