Elfyn Evans z Toyota Gazoo Racing nie zastanawia się już na frustracjami z Rajdu Szwecji, a jest teraz w pełni skoncentrowany przed następną rundą, która odbędzie się w Meksyku. Walijczyk zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej podczas zimowego rajdu na północy Szwecji, jak walczył o znalezienie wyczucia w prowadzeniu swojego auta na śniegu.
Japoński producent aut nie mógł wykazywać w pełni zadowolenia gdyż Kalle Rovanperä był jedyny, który otarł się o podium, podczas gdy Takamoto Katsuta spadł w przedostatnim dniu przed wycofaniem się na dobre z powodu problemu technicznego przed niedzielnym Power Stage.
„To nie była kompletna katastrofa, ale oczywiście uważa się tego typu wydarzenie za katastrofę, zwłaszcza na poziomie osobistym” — powiedział Evans o swoim wyniku w Szwecji.
„Z pewnością nie po to przychodzi się na imprezy, więc miejmy nadzieję, że nie będzie ich zbyt wiele. Myślę, że problem ze Szwecją polega na tym, że zawsze jest to dość specyficzna impreza. Przez cały rok nie jeździmy po śniegu i lodzie, a to dość specyficzne auto na tutaj. Możemy, powiedzmy, zapomnieć o tym do pewnego momentu, ale oczywiście teraz uwaga musi zostać przeniesiona na szutr. ”
WRC powraca do Ameryki Północnej jeszcze w tym miesiącu na Guanajuato Rally México, który to rajd odbędzie się pierwszy raz od 2020 roku z.