Trzy zwycięstwa etapowe Craiga Breena na ORLEN 77. Rajdzie Polski w ubiegły weekend nie tylko pomogły mu w złapaniu pewności siebie ale pokazało też jak dobrze zespół MRF Tyres sobie radził z przeciwnościami.
Breen był w pierwszej piątce otwierającego sezon Rajdowych Mistrzostw Europy, kiedy został wypchnięty na siódmym etapie przez zepsute zawieszenie. Ale jego niedzielny powrót był bardzo imponujący dzięki trzem zwycięstwom etapowym i zdobyciu drugiego miejsca za kierownicą Hyundaia i20 R5, którym dzieli się z pilotem Paulem Naglem.
Dowiedzieliśmy się, że opony idą w dobrym kierunku, ważne było zdobycie trzech zwycięstw etapowych. Było przyjemnie, dobrze znowu wsiąść do samochodu i przejechać trochę dobrego przebiegu. Dobrze jest mieć tempo, trochę czasu zajmuje ponowne wsiadanie do samochodu R5 , trudno jest wrócić do tego z powrotem. Ale w końcu wyszło dobrze i musimy być całkiem zadowoleni ze wszystkiego.
powiedział Breen